Wykopanie kolonii

Miejsce dla początkujących. Masz podstawowe pytania? - śmiało je zadawaj, każdy kiedyś zaczynał :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

Raptorus
Posty: 43
Rejestracja: śr 07 wrz, 2011

sob 10 wrz, 2011

Witam.
Tytułem wstępu jestem Łukasz, mam 24 lata i w połowie sierpnia natrafiłem na tą stronę i zobaczyłem, że hodowla mrówek nie jest taka trudna. Zamierzałem kupić królową, ale kilka dni temu znalazłem dwie młode kolonie L. niger. Znajdują się na polu i prawdopodobnie nie przetrwają jesiennej orki. Zamierzam je wykopać i się nimi zając. Jednak problem jest jak głęboko kopać?
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

sob 10 wrz, 2011

Jeżeli są to rzeczywiście młode kolonie tak jak mówiłeś to nie potrzeba głęboko. Nie mieszkam na wsi, więc nie wiem jak często się orze pole ale podejrzewam, że mogą być to jedynie kolonie zakładane prze tegoroczne królowe. Powinny siedzieć nie głębiej jak 30cm. Nawet jak nie uda ci się wykopać 90% kolonii to pamiętaj, że najważniejsza jest królowa i to ją musisz znaleźć i wydobyć nieuszkodzoną. Im chłodniejsze dni tym głębiej siedzą mrówki, chociaż królowa zazwyczaj i tak siedzi w dolnych partiach gniazda. U Formica fusca widywałem królowe wygrzewające się pod kamieniem wraz z poczwarkami i sporą ilością robotnic. U nich jest to jednak możliwe, gdyż kolonie te były poliginiczne i część matek siedziała w czeluściach ziemi. :wink:
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
antwito
Posty: 248
Rejestracja: ndz 09 paź, 2011

śr 19 paź, 2011

Harnaś, Formica fusca tak ma. Królowe bardzo blisko powierzchni ziemi siedzą.
Dziennik moich gmachówek: viewtopic.php?f=38&t=5376
zeoloog
Posty: 246
Rejestracja: śr 01 cze, 2011
Lokalizacja: Kostrzyn / Słubice

śr 19 paź, 2011

Może dlatego że one też często zmieniają miejsce gniazdowania , ale pewnie również z innego powodu może lubią.? :lol:
Wszystko zaczyna się od marzeń............................ i zazwyczaj na nich się kończy
ODPOWIEDZ