Kompendium dla początkujących

Z Formicopedia
Skocz do: nawigacja, szukaj
Porozmawiaj z autorem na forum o mrówkach

Kompendium dla początkujących

Na wstępnie odsyłam do artykułu „Faq”, a jeśli po jego przeczytaniu i poniższego nie znajdziecie odpowiedzi na dręczące Was pytania, to zapraszam również do lektury innych artykułów o mrówkach, skorzystania z forum oraz do galerii (która może być inspiracją do samodzielnego wykonania formicarium).

Jaki gatunek?

Zdecydowana większość mrówek jest łatwa w hodowli, więc mając podstawy teoretyczne i wykazując trochę systematyczności nawet początkujący nie powinien mieć problemów. Poniżej podane są najbardziej popularne i jednocześnie nienastręczające dużych kłopotów gatunki: - F. fusca (ze względu na swoja plastyczność szczególnie polecany dla początkujących) F. sanguinea, F. cinerea, F.cunicularia - L. niger (wyjątkowo odporny i bardzo szybko czerwiący gatunek, a także bardzo tani), L. flavus, L. brunneus. - C. ligniperda (w tym przypadku należy uzbroić się w cierpliwość, wychów potomstwa trwa stosunkowo długo). - M. rubra, M. rugulosa - T. caespitum Osobom początkującym zdecydowanie odradzam się hodowlę rudnic, w tym F. rufa i F. polyctena.

Skąd zdobyć królową?

Sposobów jest kilka.

Ten najtańszy i przynoszący najwięcej satysfakcji to złapanie rójkowej królowej. Co zrobić ze złapaną królową i jak zacząć hodowlę znajdziecie w artykułach „Pierwszy krok” i „Drugi krok” (oczywiście pod warunkiem, że dana królowa zakłada kolonię w sposób klasztorny). Okres rójek trwa od kwietnia do października, jednak najłatwiej zdobyć królową podczas lotów godowych L. niger w lipcu oraz L. flavus w sierpniu. Należy zaznaczyć, że w pozostałych okresach, w szczególności od połowy czerwca do początku września, również nie jest to trudne, jednak królowe już same nie „włażą pod nogi”, co ma miejsce w dwóch powyżej wspomnianych przypadkach. Jeśli niestety okres rójek już minął, zapraszamy do działu Bazar lub któregoś ze sklepów internetowych.

Formicarium.

1. Pionowe, poziome, czy drzewko?

Mrówki są bardzo plastyczne w kwestii zamieszkania. Większość gatunków może zamieszkiwać zarówno formicarium pionowi, jak i poziome, jednak najlepiej będą się czuły w takim, które naśladuje ich naturalny sposób gniazdowania, i tak np. dla C. ligniperda zdecydowanie polecane jest drzewko.

2. Gabaryty.

Wielkość wybiegu oraz gniazda zależy od wielkości kolonii oraz danego gatunku, i tak kolonia małych mrówek, np. T. caespitum, licząca do 500 robotnic może zamieszkiwać gniazdo o wymiarach 10 x 10 cm, z areną powiedzmy 20 x 20 cm, natomiast już kolonia tej samej wielkości, ale mrówek większych i patrolujących w przyrodzie duży teren, np. F. sanguinea, potrzebuje kilkukrotnie większej powierzchni. Grubość gniazda powinna zapewnić wygodę mrówkom (swobodny obrót królowej), a jednocześnie pozwolić na obserwację, i tak przykładowo dla T. caespitum i Myrmica sp. optymalną grubością jest 5-7 mm, L. niger, L. flavus 7-8 mm, Formica sp. 8-12 mm, a C. ligniperda 14-20 mm. Oczywiście, im większa arena, tym ciekawszych obserwacji można dokonać.

3. Materiał.

Najczęściej używane materiały do budowy części gniazdowej, to korek, ziemia oraz gips.

a) Korek. ; W przypadku dużych kolonii i szczelnego formikarium nie ma potrzeby namaczania korka przed montażem – mrówki zrobią to same, natomiast w przypadku małych kolonii taka czynność jest niezbędna.

W formikariach korkowych praktycznie zawsze pojawia się pleśń. Nie jest to jednak zjawisko groźne (dot. pleśni odżywiającej się korkiem) i po jakimś czasie pleśń przeżre korek, zmieniając jego barwę, a następnie zginie. W korku mrówki mogą drążyć dalsze korytarze i komory wedle „własnego uznania”.

b) Ziemia. ; Najważniejszą kwestią jest dobranie odpowiedniego materiału, takiego, aby korytarze nie obsypywały się podczas wstrząsów. Odpowiednią strukturę można uzyskać poprzez zmieszanie glinki i piasku. Formikarium ziemne nie zawsze zapewnia tak dobrą obserwację, jak korkowe, czy gipsowe, jednak pozwala mrówkom na zmianę kształtu już wydrążonych tuneli, z czego mrówki z chęcią korzystają.
c) Gips / beton. ; Spełnia swoją rolę, jednak praktycznie nie pozwala na powiększanie przez mrówki gniazda, zapewnia za to doskonałą widoczność (podobnie, jak korkowe).

4. Zabezpieczenia.

Na wstępie należy dodać, że nie ma idealnego zabezpieczenia. Każde ma swoje plusy i minusy, inaczej też działa na różne gatunki. Warto też dodać, że kolonie przyzwyczajone do terenu oraz posiadające dobre warunki (uwzględniając również dostatek wszystkich składników pokarmu) wykazują mniejszą chęć do uciekania, a takie zachowanie może być sygnałem, że czegoś naszym podopiecznym brakuje (chyba, że dopiero wprowadziły się do nowego formicarium i poznają teren).

a) Szczelne zamknięcie. 
Najpewniejszym (i jedynym ze 100% skutecznością) zabezpieczeniem jest szczelne zamknięcie, jednak pojawia się problem z wentylacją oraz karmieniem itp. Ciężko też szczelnie zamknąć duże formicarium.
b) Wazelina. 
Zabezpieczenie to jest w miarę skuteczne w przypadku „ciężkich” gatunków (np. F. sanguinea) i takich, które z natury nie lubią się wspinać. Jego skuteczność zależy również od rodzaju wazeliny i „gładkości” położenia.
c) Olej. 
Działa podobnie jak wazelina, jest może trochę bardziej skuteczny wobec lżejszych gatunków, jednak jego wadą jest to, że ścieka po ściankach.
d) Talk. 
Nałożenie warstwy talku na powierzchnię powoduje, iż mrówki podczas próby wspinaczki odpadają od powierzchni. Skuteczność tego zabezpieczenia jest tym lepsza, im staranniej nałożymy talk na powierzchnię (można kłaść formicarium na bok i nakładać rzadką papkę, a następnie czekać do wyschnięcia, co daje największą gładkość). Niemniej jednak w przypadku „lekkich” gatunków i tak zdarzają się ucieczki. Warto również dodać, że talk się obsypuje i jego pył zbiera się przy ściankach i może (w ekstremalnych przypadkach) zatykać przetchlinki powodując śmierć robotnic.
e) Rant. 
Zastosowanie rantu (tj. powierzchni równoległej do ziemi i okalającej arenę) oraz nałożenie zabezpieczenia (b, c i d) od wewnętrznej strony (tj. od dołu) zdecydowanie poprawia jego skuteczność (mrówkom o wiele trudniej chodzić do góry nogami i spadają z powrotem do formikarium). Ze względu na poprawną estetykę, łatwość uzyskania i utrzymania, nieszkodliwość dla mrówek oraz dość dużą skuteczność jest to godne polecenia rozwiązanie.
f) Fosa. 
Poza wieloma zaletami ma kilka wad. Robotnice potrafią się topić w fosie, należy więc zapewnić im w miarę przyczepne i łagodnie nachylone wejście od strony areny. Pojedyncze robotnice (niektórych gatunków) potrafią również sforsować napięcie powierzchniowe i spacerować po dnie.
g) Fluon
Ze względu na małą dostępność rzadko stosowany, podobno zapewnia bardzo wysoką skuteczność.

5. Wilgotność.

Część gniazdowa powinna posiadać obszary o większej i mniejszej wilgotności, a ich proporcje zależą od gatunki (z reguły część wilgotna stanowi od 30% do 70%). Dlatego warto od samego początku wydrążyć co najmniej dwie komory – jedną w suchej, a drugą w wilgotnej części gniazda. W przypadku dużej kolonii (powiedzmy pow. 100-200 robotnic) i szczelnego gniazda mrówki samodzielnie będą regulować sobie wilgotność (oczywiści zawsze muszą mieć zapewniony dostęp do wody), u mniejszych kolonii należy zadbać o możliwość nawilżania gniazda.

Więcej o wilgotności przeczytasz tutaj.

6. Podgrzewanie

Zapraszam do lektury „Faq”.

IV. Pożywienie.

Zapraszam do lektury „Faq”. Ze swojej strony tylko dodam, że robotnice małych kolonii, szczególnie po przeprowadzce, mogą przez pewien czas pozostawać w gnieździe i nie wykazywać zainteresowania pokarmem. Nie jest to powód do niepokoju. Rójkowej samotnej królowej nie trzeba (choć można) karmić – odżywia się ona mięśniami niegdyś służącymi jej do poruszania skrzydełkami (zapłodnione królowe niezwłocznie pozbywają się takich skrzydełek)

V. Hibernacja.

Hibernacja, czyli okresowe (od kilku do kilkunastu tygodni) zmniejszenie aktywności kolonii poprzez jej schłodzenie (do 3-10 st. C) ma na celu upodobnienie warunków sztucznych do naturalnych, powinno więc się ją przeprowadzać w odniesieniu do gatunków zasiedlających tereny, w których taki okres chłodów występuje (w tym wszystkich polskich). Takie okresowe obniżenie temperatury pozwala na wydłużenie życia kolonii, a także powoduje okres zwiększonej intensywności czerwienia po jej zakończeniu. Większość gatunków funkcjonuje również bez hibernacji (choć krócej).


Oczywiście wszystkie powyższe informacje mają charakter orientacyjny, niemniej jednak mam nadzieję, iż chociaż część z nich okaże się Wam przydatna.

Zapraszam również do wątków pod tym samym tytułem na forum do działu „Mrówki krajowe” oraz „Formicarium w mieszkaniu”, w których znajduje się sporo ciekawych informacji.


Powodzenia, Dominik

Gdynia, 22.11.2006 r. Dominik